Chyba nigdy nie robiłam zdjęć w bardziej nieprzyjemnych warunkach (i w dodatku szybciej!) - nie dość, że potwornie zimno, wiatr, to jeszcze śnieg z deszczem (skąd zresztą moje doszczętnie mokre włosy). Ale nie ma co marudzić - nowy post jest? Jest:)
Dzisiejszy zestaw jest dla mnie swojego rodzaju przełamaniem do miksowania sportowych rzeczy z eleganckimi. I muszę przyznać, że spodobało mi się takie eksperymentowanie, mimo, że miałam do niego spore uprzedzenia. Więc myślę, że powoli, małymi krokami się przekonam :) Póki co, na "pierwszy raz", dziś dość mocne zestawienie - czarny płaszcz, golf i skórzane spodnie kontra żółte, jednolite i w tym przypadku bezkonkurencyjne adidasy.
| buty - Persunmall | płaszcz - Sheinside | golf, kolczynki - h&m | naszyjnik, bransoleta - BackStage* | spodnie - zara |